Zagraj na nosie nowoczesności i daj się porwać duchowi lat dwudziestych. Jazz Age, charlston i proste sukienki o obniżonej talii królują na wybiegach.
Zawadiacko podcięte boby, kieliszek w jednej dłoni, w drugiej długa lufka. W powietrzu unosi się zapach dymu, a ze sceny sączy jazz. To tylko namiastka lat 20-tych, międzywojennego wyzwolenia kobiet, kiedy to z rozmachem skróciły sukienki i włosy, usiadły za kierownicą i swobodniej zaczęły wypowiadać się o seksie. Tej wiosny i lata wybiegi znów zapełniły się duchem lat dwudziestych. Talia sukienek powędrowała w dół, linie odsunęły lekko od ciała, dekolty opadły dość nisko. Tym z pozoru mało kobiecym fasonom przybyło rozedrganych w świetle cekinów i falujących przy każdym ruchu frędzli. Na tkaninach rozsiadły się motywy Art Deco - eleganckie, geometryczne, o klasycznej symetrii. No dalej chłopczyco, masz ochotę wskoczyć w takie ciuszki i zadziornym wizerunkiem poflirtować z nowoczesnością? Poszukaj sukienki o prostej linii, naszyjnika opadającego bardzo nisko, prostej kopertówki i zgrabnych czółenek z paseczkiem. A wieczorem postaw na cekiny i pióra ;-)
ETRO
FERRETI
GUCCI
JACOBS
LAUREN
Nie boimy się stylizacji na lata 20-ste . Jak widać , to jest teraz na czasie . Powodzenia , eksperymentujemy dziewczęta ! ; )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz